Robert Schuman (ur. 1886 – zm. 1963). Minister spraw zagranicznych Francji w latach 1948-52. Jedna z kluczowych postaci w historii zjednoczonej Europy. Współtwórca idei powołania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. Po studiach prawniczych w Niemczech, rozpoczął praktykę adwokacką w Metz – wówczas mieście niemieckim. W 1919 roku został deputowanym Partii Ludowej z departamentu Mozeli. Zwykle jednak nie zabierał głosu w burzliwych debatach parlamentarnych okresu międzywojennego. W przeddzień wkroczenia Niemiec do Francji, w marcu 1940 roku objął funkcję podsekretarza stanu w rządzie Reynaud. Po klęsce Francji, poparł początkowo kapitulancki rząd Petaina i zachował w nim stanowisko podsekretarza stanu. Ale w kilkanaście dni później podał się do dymisji. Aresztowany i deportowany w głąb Niemiec, uciekł w 1942 roku. Współpracował z francuskim ruchem oporu Resistance. Po wojnie brał udział w powstaniu MRP (Ruchu Republikanów Ludowych). W Izbie Deputowanych zasiadał nieprzerwanie od 1945 aż do 1962 roku. Zajmował rozmaite stanowiska rządowe; ministra finansów, premiera i – przede wszystkim – w latach 1948-52 – szefa francuskiej dyplomacji.Opowiadał się za umocnieniem współpracy francusko-niemieckiej; ostro sprzeciwiał się powojennej izolacji Niemiec. Uczestniczył w opracowaniu planu Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali – projektu oddania pod wspólną władzę francuskiego i niemieckiego węgla oraz stali. Przedstawił ten plan francuskiej Radzie Ministrów, a następnie – 9 maja 1950 roku – francuskiemu społeczeństwu. Realizacja pomysłu zależała od zaakceptowania go przez państwa europejskie – potencjalnych członków przyszłej Wspólnoty. O projekcie najwcześniej dowiedział się Adenauer. Inne rządy na udzielenie odpowiedzi miały 24 godziny. EWWiS miała prowadzić do utworzenia Stanów Zjednoczonych Europy, połączenia ludzi poza wzajemnymi animozjami, uprzedzeniami i uczuciem zemsty. Schuman popierał również projekt Europejskiej Wspólnoty Obronnej – odrzucony przez francuski parlament w latach pięćdziesiątych. Po utworzeniu EWG, w latach 1958-60 był przewodniczącym Zgromadzenia, a do 1963 roku – jego członkiem. Swoje idee polityczne przedstawił w książce „Pour l’Europe”. Uczestniczył w opracowaniu planu Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali.

NADANIE IMIENIA

Uroczystość nadania szkole imienia to jej symboliczne nowe narodziny. Patron jest uosobieniem wartości, z którymi identyfikuje się szkolna społeczność i na które chce szczególnie zwrócić uwagę. Dla wszystkich uczestników tego wydarzenia zrozumiałe było, jak ważny był to dzień w historii CXXXVII Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi w Warszawie.
Główny bohater tej uroczystości, czyli CXXXVII LO, od początku było kontynuacją idei obecnych w profilu Gimnazjum nr 142 im. R. Schumana. Liceum konsekwentnie podkreśla przywiązanie do takich cnót jak nauka, rozwój, poszanowanie godności drugiego człowieka, tolerancja, współpraca, europejskość.
Wśród zgromadzonych gości nie mogło zabraknąć najważniejszych osób w naszej dzielnicy, przedstawicieli różnych instytucji publicznych, społeczności. Honorowa rola wręczenia sztandaru szkole przypadła panu burmistrzowi Sławomirowi Antonikowi, a oficjalny dokument władz gminy o przyznaniu patrona odczytał pan Krzysztof Miszewski, przewodniczący Rady Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy. Dyrektor CXXXVII LO, pani Jolanta Kaczmara, odebrała pamiątkowy medal dla Zespołu Szkół nr 113 „PRO MAZOVIA”, który wręczył Wiesław Raboszuk, Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego.
Szczególnie dostojnie prezentowały się poczty sztandarowe szkół z Targówka – gimnazjów i liceów. Każda ze szkół z dumą okazywała swoje weksylia, na których obok barw narodowych widniała symbolika związana z danym patronem.
Nowe narodziny CXXXVII LO okazały się rzeczywiście niezwykłym dniem. Na sali obecni byli wszyscy, którzy tworzą szeroko rozumianą edukację. Wspólnie uczestniczyli w uroczystości uczniowie gimnazjów i liceów, nauczyciele, szkolni pedagodzy, rodzice, pracownicy szkolnej administracji. Byli także przedstawiciele rodziców, policji, straży pożarnej, Fundacji R. Schumana, dyrektorzy domów kultury… słowem ci, dla których szkoła oznacza rozwój, wspólne dobro, szansę na lepszą przyszłość. I tak właśnie, wspólnie, świętowaliśmy dzisiejszy dzień. Stanowiliśmy rodzinę, społeczność mogącą liczyć na wzajemną pomoc, wsparcie. Podkreślaliśmy swoją tożsamość, różnorodność, ale nie dla rywalizacji, lecz dla obopólnej inspiracji, radości z bogactwa, które ze sobą niesie. Tak również był z nami Robert Schuman i jego idee.
dzu